Urodziła się jako Alice Print 2 października 1901 roku w Chatillon-sur-Seine, burgundzkiej wsi położonej jakieś dwieście pięćdziesiąt kilometrów, na południowy wschód od Paryża i pięćdziesiąt na północ od źródeł Sekwany. Jej życie młodzieńcze było ubogie i skromne. To artystka, która swoją osobowością oddaje swój charakter i usposobienie. Pokazuje całą sobą, jak wygląda życie artystki. Mamy ukazany olśniewający portret zapomnianej artystki i gwiazdy kabaretu przez, której pryzmat zaczynamy inaczej patrzeć na sztukę i jej artystów, którzy oddawali klimat, i ekspresję dadaistów. Przede wszystkim artyści ujawniali swoje dzieła poprzez wolność i swobodę zmysłów. Poznajemy dzielnicę Francji Montparnasse, w której kwitło życie bohemy, społeczeństwo doznawało ekstazy życia. Czerpało z życia wiele przyjemności bez żadnych skrupułów. Tu pozostawiało się kłopoty, by w zamian zrelaksować umysł i ciało. Sztuka była wyzwolona od jakichkolwiek zakazów i nakazów. Oddawała swoje naturalne piękno pozbawione krzty kultury i moralnego zachowania. Kiki oddaje całą siebie poprzez naturalną grę zmysłów, w której “ rusza się jak zwierzę lub wiele zwierząt, figlarne błagając, jak pies, garbiąc ramiona i podnosząc łokcie, by skrzeczeć jak ptak, lub otwierając szeroko usta, by obnażyć zęby tygrysa.” W swoich występach była liryczna i nostalgiczna. Jeśli chcecie zrozumieć życie artystki musicie poznać jej środowisko, w którym żyła i otaczała się. Przecież to społeczeństwo kształtuje nasz wizerunek. “ Wprowadzając kulturę uliczną na scenę, wykazywała się prowokacją godną dadaistów i podzielała surrealistyczną fascynację przedmiotami znalezionymi. Rola aktorki jest jakby nagrodą za jej życie. Na scenie można zawsze pokazać inną twarz i przedstawić się w innym świecie. Alice odnajdywała szczęście tam, gdzie mogła. Potrafiła cieszyć się z prozaicznych rzeczy. Jej wielkim marzeniem było zakochanie się w poecie, malarzu lub artyście. Jednak zdawała sobie sprawę, że kiepsko wykształcone dziewczyny ze wsi nie są przeznaczone do wielkich rzeczy. Mimo tego nie poddawała się i pragnęła za wszelką cenę poznać nowe rzeczy, ludzi i miejsca. Jej poczucie wolności wiązało się ze służeniem innym. Nawet występy na scenie traktowała jako obowiązek świadczenia nocnej rozrywki. Jej przekaz sceniczny odzwierciedlał drobne dramaty kabaretu, “ gdzie może ujawnić się każdy instynkt”. Dzieliła swą publiczność na: uzależnionych, którzy niczym zahipnotyzowani przychodzili co noc, i głośnych, którzy czują, że wszystko im się należy, ponieważ płacą. Bawiąc swych widzów, Kiki bawiła samą siebie, wymyślając historię o ich życiu - głównie miłosne, łączące dwoje nieznajomych siedzących na tym samym bankiecie.”
Kay Boyle opisał Kiki “ona otwierała też swoje serce i odsuwała na bok meble, abyś mógł wejść”. Rolę artystki na scenie postrzegała jako poświęcenie dla dobra ogółu społeczeństwa “ Miała wrażenie, że kabaret jest pociągiem, a ona jego konduktorką. Pod koniec nocy trudno powiedzieć, kto jest widzem, a kto artystą; jesteśmy po prostu jedną wielką rodziną, która spotyka się, by cieszyć się przemijającą chwilą. Zawsze byłam na stanowisku, nawet jeśli cierpiałam”. Życie artystycznej duszy wiąże się z poświęceniem i cierpieniem. Jej losy są związane z tułaczką i wędrówką w nieznanym kierunku. Wzbogaca swoje życie o coraz to nowsze doświadczenia. Spotyka na swojej drodze mężczyzn, którzy wykorzystują jej naiwność. Poznaje smak kokainy, która pomaga jej w występach artystycznych na scenie. “ Czasami wpadałam w depresję, zbytnio skupiałam się na przeszłości. Starałam się o tym nie myśleć, ale to zawsze wracało. Więc szczypta proszku… i czułam się lżejsza - żadnych zmartwień, żadnej nudy… Praca śpiewaczki nie zawsze jest łatwa. Trudno być główną atrakcją kabaretu.”
Wiele wyrzeczeń i poświęcenia oddawała ze swojego życia, aby być docenioną i lubianą. Uroki sławy tak wiele kosztują artystów, którzy w gruncie rzeczy nie są ludźmi szczęśliwymi. W świecie show-biznesu nie ma nic za darmo. Sprzedajemy samych siebie w imię ceny sławy i poklasku. Zatracamy się w spirali i wplatamy w kołowrotek zdarzeń, które ugniatają nas pod ciężarem zadań i oczekiwań, jakie niesie ze sobą cena sławy. To w gruncie rzeczy nieszczęśliwa artystka, która w swoim życiu przeżywa cierpienie, smutek i ból ciągle pędzi ku odnalezieniu szczęścia, ale ze względu na swoje pochodzenie jest biedną, zagubioną dziewczyną, którą wszyscy pomiatają. Jej życie miłosne
z ukochanym Man Rayem traktowała jako ekstazę. Natomiast jej ukochany wykorzystywał jej dobre serce i traktował ją z pogardą i dawał jej odczuć, że jest do niczego. “ Kiki pod nieobecność Man Raya, oprócz malowania, doskonale się bawiła. Chodziła do swoich ulubionych barów i cieszyła się spotkaniami z przyjaciółmi.” Jej ukochany był zazdrosny, że cieszy się coraz większą sławą i popularnością “Jej śpiewu chciano wszędzie, a jej obecność przyciągała turystów. Niezależnie od tego, czy pracę Kiki zasługują na to, by stanąć obok kanonicznych dzieł artystów tamtego czasu i miejsca, z pewnością pokazują, że latem 1926 roku Kiki zaczyna postrzegać siebie jako kogoś bardziej znaczącego niż tylko modelkę i pieśniarkę, a także sposób widzenia i przedstawiania świata, co musiało mieć wpływ na to, jak próbowała pokazać się w obrazach, które pomagała tworzyć innym artystom. Jej kolejny związek z Brocą również nie należał do udanych. Jak zwykle poświęcała siebie w imię miłości. Miłość traktowała jako służenie i poświęcenie dla drugiej osoby bez wzajemności. Kiki zaczyna mieć również problemy z alkoholem. Jej życie zdrowotne było wyniszczone ze względu na niską wagę, na którą składały się różne używki. Jej życie kończy się chorobą tzw. zapaścią:
“Zmarła dwie godziny po zapaści w szpitalu Laennec. Laroque powiedział, że w dniach tuż przed śmiercią była tak szczęśliwa, jak nigdy. On i Kiki wrócili właśnie z weekendu w wiejskim domu przyjaciela w północnej Francji, gdzie grali w karty na werandzie i opijali pierwszy dzień wiosny. Kiki siedziała tam, owinięta w starą marynarską kurtkę, żeby się ogrzać.”
Kiki to osoba o duszy artysty. Niezwykle wrażliwa, która łączy swoją wrażliwość z duchem poetyckim powieści. To niezwykle sensualna, kobieca i zmysłowa sylwetka postaci artystki, która całą sobą oddaje subtelność i delikatność kobiecego ciała. Jest oddana sztuce poprzez swoją wysublimowaną percepcję postrzegania świata, jak i zarazem poprzez niezwykłe odwzorowanie, i odbieranie świata zewnętrznego, i oddawania, i przekazywania bodźców ludzkich. Każdy ruch artystki oddawał jej piękno duszy artystki jej wysublimowanie i wdzięk. Jest chodzącym obrazem sztuki, który oddaje wartość i blask, który jej przyświecał. Jest księgą, którą z każdą otwieraną stroną odkrywa się jej piękno oraz tajemnicę odzwierciedlającą jej blask życia. A oto jak postrzegali Kiki inni twórcy, artyści: dziennikarz Le Figaro chwalił ją za “ skok od modelki, przez malarkę, aż do “etnolożki rezydentki Montparnasse’u.” Oto Kiki opisana została jako wszystko przez Sisleya Huddlestona (Istnieją energiczne dziewczyny niezważające na konwenanse; istnieją hałaśliwi malarze i poeci bohemy;
ale Kiki jest energiczną dziewczyną, awanturniczą malarką i pisarką bohemy w jednym.
Jest wszystkim”).