CZEKAM
Czekam na pierwsze skurcze
i roztopy ziemi
gdzie słońce najczęściej
kładzie promienie.
Czekam na wód odejście
kropelka po kropelce
do strumieni a one do rzek
do morza w zapomnienie.
Czekam na krzyk
powracających żurawi
i klekot samca
w bocianim gnieździe.
Czekam na rozwarcie
wilgotnej ziemi
która wyda swoje dzieci
a świat rozwinie się zazieleni.
Dorota Szawdzianiec